Skład: Water, Glycerin, Butylene Glycol, PEG/PPG-17/6 Copolymer,
Panthenol, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil Chlorphenesin, Xanthan Gum,
Phenoxyethanol, Phenoxyethanol, Phenyl Trimethicone, Brassica Oleracea
Italica (Broccoli) Extract, Carbomer, 1-2Hexanediol, Propanediol,
Tromethanmine, Brassica Oleracea Capitata (Cabbage) Leaf Extract, Olea
Europaea (Olive) Leaf Extract, Dipotassium Glycyrrhizate, Capryly
Glycol, Illicium Verum (Anise) Fruit Extract, Allantoin, Disodium EDTA,
Fragrance, Ascorbic Acid.
Moja obsesja na punkcie masek w płachcie coraz bardziej się pogłębia. Bardzo lubię brokuły, ich zapach czy smak. Nieważne czy są gotowane, surowe czy zapiekane pod serową pierzynką. Na myśl o nadziewanej piersi z kurczaka kapustą szparagową lub sałatce z dodatkiem pomidorów, śmietany, czerwonej cebuli i jajka aż ślinka mi cieknie do buzi. Chociaż nie mogę zrozumieć tego, że wiele dzieci jak i dorosłych nie lubi tego zielonego warzywa, które jest bogate odżywcze w witaminy "A" i "C". Opakowanie w ogóle nie przypadło mi do gust. Mimo że teoretycznie ten kolor powinien uspokajać to w moim przypadku działa jak płachta na byka. Maska delikatna, cienka, ale bardzo trwała. Esencja przeźroczysta, bez zapachu, co nie ukrywam, że bardzo mi nie na rękę. Uwielbiam pięknie pachnące produkty. Po nałożeniu maski i ściągnięciu jej po dwudziestu minutach moja skóra jest wyraźnie nawilżona i odżywiona.
Użycie: Zaaplikować maskę na twarz. Po 20-30 minutach ściągnąć. Resztki esencji wklepać w skórę twarzy.
Moja obsesja na punkcie masek w płachcie coraz bardziej się pogłębia. Bardzo lubię brokuły, ich zapach czy smak. Nieważne czy są gotowane, surowe czy zapiekane pod serową pierzynką. Na myśl o nadziewanej piersi z kurczaka kapustą szparagową lub sałatce z dodatkiem pomidorów, śmietany, czerwonej cebuli i jajka aż ślinka mi cieknie do buzi. Chociaż nie mogę zrozumieć tego, że wiele dzieci jak i dorosłych nie lubi tego zielonego warzywa, które jest bogate odżywcze w witaminy "A" i "C". Opakowanie w ogóle nie przypadło mi do gust. Mimo że teoretycznie ten kolor powinien uspokajać to w moim przypadku działa jak płachta na byka. Maska delikatna, cienka, ale bardzo trwała. Esencja przeźroczysta, bez zapachu, co nie ukrywam, że bardzo mi nie na rękę. Uwielbiam pięknie pachnące produkty. Po nałożeniu maski i ściągnięciu jej po dwudziestu minutach moja skóra jest wyraźnie nawilżona i odżywiona.
Claudia Morningstar