Strony

niedziela, 3 czerwca 2018

Zen Thai- Asia Food

Zen Thai to niemiecka sieć restauracji-barów. Od 2009 roku w Polsce powstało trzynaście lokali. Marka oferuje potrawy z Tajlandii, Wietnamu oraz Chin.  
Każdy z nas czasami potrzebuje zjeść coś na "szybko". Jedni, bo wciągnęło ich zakupowe szaleństwo zaś inni wiecznie zabiegani nie mają czasu usiąść i posiedzieć w restauracji. Z taką pomocą przychodzą nam bary szybkiej obsługi. Tuż obok popularnych amerykańskich szumnie nazywanych restauracji takich jak McDonalds's, Kfc czy Burger King jak grzyby po deszczu powstają knajpy serwującą kuchnię azjatycką. Mi również zdarza się w takiej jadłodajni jak w oprócz takiego lokalu są punkty serwujący kebaba, jedzenie na wagę, do którego zawsze są kolejki i desery- a wiadomo nimi się nie da najeść, a co najwyżej zapchać na chwilę.
Żeby mieć porównanie skosztowałam trzech różnych dań. Spróbowałam kurczaka po wietnamsku za 14 zł, kurczaka pieczonego w sosie słodko kwaśnym za 13 złotych, danie degustacyjne pięć smaków. Każde mięso dobrze przyprawione, chrupiące, soczyste chociaż nieco tłuste. Słodki sos wyśmienity.Ryż smaczny, makaron tak samo. Słynna "chińska" surówka, która jest obowiązkowym punktem każdego azjatyckiego dania w Polsce smakowała mi.Oczywiście są słynne "boxy" spopularyzowane w USA. Prawdziwy Chińczyk w życiu nie zjadłbym z kartonu. Na plus należy wspomnieć o możliwości zapakowania na wynos, wybrania czym będziemy jeść (do wyboru mamy sztućce plastikowe, nierdzewne oraz pałeczki) i nielimitowaną ilość sosu sojowego oraz słodko-kwaśnego, którego możemy sobie cały czas dodawać. Nie możemy zapomnieć o szybkim wydawaniu potraw i smacznych, sycących potraw w niskiej cenie, które z Azją niestety nie mają za dużo wspólnego. Jeżeli poszukujecie lokalu, gdzie chcecie tanio i dobrze zjeść to myślę, że się nie zawiedziecie, ale jeżeli szukacie miejsca, które zabierze Was do kulinarnej podróży po Chinach, Tajlandii czy Wietnamu to lepiej odpuście i poszukajcie czegoś innego. Obsługa bardzo sympatyczna, pomocna, tylko popracowałabym nad słownictwem polskim. Podoba mi się, że można porozumieć się z nimi po angielsku, więc obcokrajowcy nie będą mieli problemu z dogadaniem się. 
ClaudiaMorningstar 

piątek, 1 czerwca 2018

Najmłodsi artyści z Japonii

Uwielbiam muzykę klasyczną. Chopin, Mozart, Bethoveen, Bach czy Czajkowski to moi ulubieni słynni na cały świat kompozytorzy. Nigdy nie ukrywałam mojej miłości do dźwięku skrzypiec, wiolonczeli czy fortepianu, więc gdy dowiedziałam się, że młodzi artyści z Japonii będą prezentowali swoje umiejętności czym prędzej usiadłam do laptopa i kupiłam interesujący mnie bilet na koncert symfoniczny do Filharmonii Śląskiej. Za bilet szkolny zapłaciłam tylko 28 złotych. Udało mi się dostać miejsce na balkonie środkowym, blisko sceny, więc wiedziałam, że nic mnie nie ominie. Preferuje miejsca w loży ponieważ są bardziej kameralne, jest mniejszy tłum oraz mam wystarczająco dużo miejsca na moje długie nogi. Mogę usiąść wygodnie i nikomu nie przeszkadzać.
Mimo moich najszczerszych chęci nie jestem w stanie podać wszystkich artystów i całego programu, więc pomogę sobie informacją z oficjalnej strony Filharmonii Śląskiej. Wystąpili:Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej,Mirosław Jacek Błaszczyk – dyrygent, młodzi pianiści japońscy: Yosuke Shimizu, Momoka Tsutsumi, Monto Aritomi, Rio Isamoto, Yurika Shimizu, Karen Murayama, Hanon Mihara, Kyoko Izutsu, Ro Mizumura, Eri Ishii, Tomohiro Tsuruoka, Natsuki Kondo, Akihisa Arai i Dai Sugimoto.

Program: Joseph Haydn – Koncert fortepianowy nr 11 D-dur Hob. XVIII/11, cz. III Fryderyk Chopin – I Koncert fortepianowy e-moll op.11, cz. I Siergiej Rachmaninow – II Koncert fortepianowy c-moll op. 18, cz. I Edvard Grieg – Koncert fortepianowy a-moll op. 16, cz. I Fryderyk Chopin – I Koncert fortepianowy e-moll op.11, cz. III Ludwig van Beethoven – III Koncert fortepianowy c-moll op. 37, cz. I Ferenc Liszt – I Koncert fortepianowy Es-dur, cz. I, III i IV Siergiej Rachmaninow – II Koncert fortepianowy c-moll op. 18, cz. I.


Tuż przed koncertem zrobiłam zdjęcie jeszcze pustej przepięknej sali koncertowej. Nie chciałam robić w trakcie, ponieważ bałam się, że będzie to komuś przeszkadzać, więc niestety nie mam własnych fotografii dziewcząt ubranych w yukaty czy przepiękne eleganckie suknie.Wyobraźcie sobie, że tuż za chwilę miał rozegrać się przepiękny koncert fortepianowy. Z ręką na sercu brzmiał wprost wybornie. Nie słyszałam nawet nuty fałszu. Młodzież na prawdę miała talent. I nie przeszkadzało przewrócenie się jednej z artystek odchodzącej od czarnego fortepianu. Szpilki z gładką podeszwą i śliski parkiet to nie zawsze jest dobre połączenie a wiadomo, że stres robi też swoje. Najważniejsze, że nikomu nic poważnego się nie stało.Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się wybrać na podobny koncert.
ClaudiaMorningstar
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka