Jestem wielką fanką horrorów. Czym straszniejsze tym lepsze. Szczególnie upodobałam sobie amerykańskie slashery. Kto z nas nie pamięta kultowej serii Krzyk? Nie wspominając nawet o Hallowen czy Koszmar z ulicy Wiązów z Freddy Kreuegerem? Niestety z roku na rok poziom spada. Śmiertelna gorączka 2, The Human race czy Martwy Krzyk to jedne z najgorszych filmów tego millenium. W związku z tym postanowiłam poszukać ciekawych produkcji z innych kontynentów. Ponieważ nie znalazłam dobrych pozycji w Europie (nie wspominając o polskich filmach) wzięłam pod uwagę rynek azjatycki. W dniu dzisiejszym wiele z Was będzie szukać przerażającej superprodukcji na ten wyjątkowy dzień. W związku z tym przygotowałam "Top 3" horrorów z Kraju Kwitnącej Wiśni oraz Korei Południowej.
Opowieść o dwóch siostrach
Fabuła na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo prosta. Dwie siostry wracają wracają do domu po długotrwałym leczeniu w szpitalu psychiatrycznym. Trafiły tam z powodu samobójczej śmierci ich matki. Macocha traktuje je osobliwie, a ojciec zdaje się całkowicie tego nie zauważać. Jest całkowicie zauroczony nową żoną. Fani ciężkiego klimatu z pewnością będą usatysfakcjonowani. Końcówka zaskakująca, ale wszystko wyjaśnia. Na uwagę zasługuje znakomita obsada, realistyczne ujęcia i spójna fabuła.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwByhO-c_hIet1717Hmvj8E0xCpgwa74mWBylrbZRUzLlecQstJ24DR_MyaCtdv77s3ncJRdiws_9aKB7sMoF_0L6RiGYs48GA6GHrvJANJCDdPea-3C1vPS_-hnJOF1vlBCJMh4Pea7G1/s1600/as_the_gods_will.jpg)
As The Goods will
Film, którego autorem jest japoński mistrz grozy Takashi Miike. Twórca takich obrazów filmowych jak "Gra Wstępna" czy "Lekcja zła". Tym razem akcja rozgrywa się w szkole. Pewnego dnia podczas jednej z nudnych lekcji niespodziewanie wybucha głowa nauczyciela. Shun Takahata wraz z innymi uczniami zmuszeni są do wzięcia udziału w okrutnej grze. Fabuła przypomina mi Battle Royale. Zmienia się tylko przeciwnik. Uczniowie nie walczą przeciwko sobie tylko symbolom z azjatyckiej kultury, takim jak lalka Daruma, maneki deko (charakterystyczna figurka kotka z wyciągniętą przednią łapką) czy Kokeshi. Dobry horror z elementami satyry z zaskakującym finałem.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtn5PF-dmFA08LP_8ukZtuoTS0BkijGfw7qhej67mjg7bQi03XKDE_FWS4qXGHr43s58I7VSC-nJ0mYNheHD77PP5alstPRBeCCCcZna7Z4FvSpWOPvXcCdPgwKapdwuP6FjyWs7MVhyoX/s1600/mg.jpg)
Mourning Grave
Zarówno Koreańczycy jak i Japończycy chętnie czerpią inspiracje z mitologii, wierzeń oraz przesądów. Dlatego nikogo nie dziwią Kumiho (lisy o siedmiu ogonach), duchy, bogowie czy inne ponadnaturalne istoty w dramach czy filmach. Doskonałe połączenie lekkiej komedii romantycznej z horrorem. Główny bohater od dziecka widzi zjawy. Bardzo podoba mi się motyw zemsty, który jest bardzo popularny. Obraz porusza takie kwestie jak przemoc w szkole czy brak reakcji ze strony nauczycieli, rodziców czy dyrekcji co niejednokrotnie prowadzi tragedii. Mourning Grave jest idealny dla fanów "Carrie" Stephena Kinga.
A jakie są Wasze plany na ten wieczór? Spędzicie go w domu przed telewizorem a może pójdziecie na dyskotekę wraz z przyjaciółmi?
ClaudiaMorningstar