TkMaxx- sklep, który jedne z Was kochają i nie wyobrażają sobie życia bez niego, inne zaś nie cierpią i nie mogą zrozumieć fenomenu tej brytyjskiego przedsiębiorstwa, specjalizującego się w detalicznej sprzedaży odzieży, obuwia oraz dodatków do domu. Nie trudno zorientować się do której z grup należę. Swój dzisiejszy produkt kupiłam przypadkiem, nie szłam specjalnie po tą maskę, ale cieszę się, że wraz z plasterkami oczyszczającymi, o których opowiem w niedzielę, trafiła do mojego czerwonego koszyka.
Jeśli mam być szczera nigdy nie miałam kosmetyków z firmy Elizavecca. I to był błąd. Tak mi się spodobała ta maska na płachcie, że zamówiłam inny produkt z tej firmy prosto od producenta. Przyjdzie do mnie za około miesiąc, więc na pewno podzielę się wrażeniami. Ale wracając do samej saszetki. Nie ukrywam, że opakowanie mnie urzekło. Jest ładne, przejrzyste i różowe, czyli w moim guście. Skład oraz napisy są czytelne, nie zlewają się. Brak polskiego opisu produktu mi nie przeszkadza, ponieważ wszystko jest wytłumaczone zarówno po koreańsku jak i po angielsku. Zestaw składa się z trzech części. W jednej z nich mamy żel, który dobrze oczyści naszą cerę, drugiej serum, które szybko się wchłania, a w trzeciej maskę na płachcie, którą łatwo się otwiera i doskonale nawilża naszą cerę. Zdałam sobie sprawę, że zaczynam brzmieć jak "Telezakupy Mango". Aby nie było tak kolorowo to znalazłam wadę, produkt ten nie zmniejszył ilości moich wągrów. Nie mam mu tego za złe, ponieważ moje zanieczyszczenia bardzo trudno usunąć.Cena moim zdaniem niewygórowana. Produkt kosztował 12.99zł, ale myślę, że w razie potrzeby zapłaciłabym więcej. Czy kupię ten zestaw ponownie? Zdecydowanie!
Claudia Morningstar
hm myślałam że zniweluje wągry do cna;p
OdpowiedzUsuńoo całkiem ciekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńsłodziak:D
UsuńO przy następnych zakupach w TkMaxx muszę zajrzeć na dział Beauty .
OdpowiedzUsuńJustynaPolskaFashion&MakeupArtist
Nigdy nie miałam żadnego produktu tej marki, ale mają w ofercie bardzo popularną, pieniącą się maskę na twarz :P
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Pierwsze slyszę o tej firmie, ale brzmi kuszaco :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zakupy w tk maxie to często robię sobie duże nadzieje, a potem jestem zwyczajnie rozczarowana :< maseczka bardzo ciekawa, ale pewnie trudno będzie na nią trafić :P
OdpowiedzUsuńkurcze...a niedawno byłam w TK Maxie
OdpowiedzUsuńja w ogóle xd
Usuńjak ja kocham takie maseczki :-) mega blog w takim cudnie azjatyckim klimacie.
OdpowiedzUsuńmasz nowa obserwatorkę :-)
oj też chche takie :D
OdpowiedzUsuńHm... chyba muszę się przejść do TKMaxx ;)
OdpowiedzUsuńA great entry, I love your blog !!! happy day!!!
OdpowiedzUsuń💚💚💚
też lubię zakupy w TkMAXXie, choć z reguły przynoszę z niego talerze, dodatki do kuchni, czasem czapki....
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie zdarzyło mi się być w tym sklepie. A moje maseczkowe zapasy mówią mi, że za prędko nic nowego nie kupię ;)
OdpowiedzUsuńNie byłam jeszcze w TkMaxx. Myślałam że mają tam tylko dekoracje i ubrania, nie wiedziałam o kosmetykach :P
OdpowiedzUsuńW naszym TK Maxxie nigdy nie ma niczego fajengo :( Co do oczyszczania wągrów, to ludzie wymagają zazwyczaj cudów na raz, a to nie takie proste. Trzeba regularności. Czy ruszyła je choć odrobinkę, czy nic a nic?
OdpowiedzUsuń