Przyznaje się, że dopóki nie zrobiłam zakupów w perfumerii Douglas marka Ettang nie była mi znana. Z tą koreańską marką nie spotkałam się ani na targach kosmetycznych, ani na blogach specjalizujących się w opiniowaniu kosmetyków azjatyckich. Kupiłam ją przypadkiem podczas rutynowych zakupów w tej niemieckiej sieci. Skusiła mnie promocyjna cena jak i sama forma tej maseczki.
Opis produktu:"Maseczka modelująca. Węgiel/antracyt sprawia, ze skóra pozostaje czysta i promienna dzięki kontroli sebum.Usuwa martwy naskórek, przywraca równowagę między nawilżeniem a wydzielaniem sebum, działa odżywczo."
Złuszcza, nawilża i kontroluje wydzielanie sebum. Maseczka Peel Off na bazie węgla
Do jakiego typu skóry?
Idealna do skóry mieszanej do tłustej.
Jak używać?
1.Wlać do pojemniczka wodę, do wysokości zaznaczonego miejsca. Wymieszać przy pomocy szpatułki.
2. Staranie nałożyć uzyskaną mieszankę na całą twarz.
3. Pozostawić na 15 do 20 minut, następnie usunąć jednym ruchem
Skład:"Diatomaceous Earth, Calcium Sulfate, Algin, Glucose, Tetrapotassium Pyrophosphate, Charcoal Powder, Cellulose Gum, Allantoin, Potassium Alginate, Portulaca Oleracea Extract, Centella Asiatica Extract, Sodium Benzoate, Aniba Rosaeodora(Rosewood) Wood Oil."
Po dolaniu zimnej wody do sypkich składników trzeba wszystko dokładnie wymieszać szpatułką dołączoną do zestawu. W taki oto sposób powstanie dość zbita, jednolita masa, którą nakładamy na twarz. Przyznam się, że po raz pierwszy samodzielnie nakładałam maseczkę modelującą typu take-out, która dla niewprawnej ręki stanowi małą zagadkę. Po wyschnięciu kosmetyku łatwo go ściągnąć. Ładnie oczyścił moją twarz, nie wysusza. Nie zauważyłam nadmiernego zaczerwienienia.Moim zdaniem sam produkt jest bezzapachowy. Cena regularna (19 złotych) jest wysoka, ale zapłacenie połowy 9.90 złotych za jednorazową maseczkę nie uszczupli tak mojego portfela. Zauważyłam, że od pewnego czasu produkty z tej serii można kupić także w Sephora oraz w polskich sklepach internetowych.
ClaudiaMorningstar
Ja jeszcze nigdy nie używałam takiej maseczki. Zawsze jednak musi być ten pierwszy raz.
OdpowiedzUsuńMiałam inne maseczki tej marki,prawdę mówiąc dzięki nim przekonałam się do koreańskiej pielęgnacji 😀
OdpowiedzUsuńTą też bardzo chętnie wypróbuję 😀
Pozdrawiam i obserwuje 😀
Lili
W sumie to nigdy nie słyszałam o tej marce... :) Ale sama maseczka wygląda interesująco ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie znam marki ale przyznam, że taka forma maseczki bardziej do mnie przemawia niż maski w płachcie. Zazwyczaj jednorazową maseczkę i tak na dwa razy stosuje
OdpowiedzUsuńBardzo fajna forma maseczki, o samej marce jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z tą maską, pewnie dlatego, że rzadko robię zakupy w Douglasie, a w Sephorze ich nie widziałam, może dopiero je wprowadzają, albo są tylko online.
OdpowiedzUsuńThanks so much for share this product your blog, all looks great!.
OdpowiedzUsuń-XOXO, BEA.
seempiternal.blogspot.com
yes, indeed
UsuńGdyby mi się chciało rozrabiać maski, to byłoby dobrze :D Niestety stawiam na gotowce ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię tego typu maseczek. Zdecydowanie wolę gotowce :D
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z tą firmą , może dlatego że rzadko bywam w takich drogeriach, zazwyczaj za drogie na mój portfel, jak już to chodzę do super pharm, sekret urody ,drogeri natura i do rossmanna. Maseczek ogólnie rzadko używam , a jak już to wolę coś na szybko. Przyznam że jak produkt dobry i z dobrym składem to można mu poświęcić trochę czasu i pieniędzy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam maseczki, jedne bardziej, inne mniej. Bardzo mnie zaciekawiłaś:)
OdpowiedzUsuńWolę chyba maseczki bez zmywania i nakładane na podkładzie...
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawa
OdpowiedzUsuńJa nie kupuję jednorazowych maseczek. Cena w moim odczuciu dosyć wysoka, ale grunt że się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej maski, niestety w tej chwili nie do mojego rodzaju cery. W obecnej chwili mam mocno przesuszoną skórę
OdpowiedzUsuńChyba jednak wolę kremowe maski ;p
OdpowiedzUsuńCały czas poszukuję odpowiedniej maseczki dla siebie. Wypróbuję jak będzie jakaś promocja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
interesting.....
OdpowiedzUsuńHave a great day
Jeśli chodzi o maseczki do mieszania to zdecydowanie bardziej wolę postawić na czyste glinki lub algi :)
OdpowiedzUsuńNo proszę fajna jest ta maseczka . W takiej promocyjnej cenie też na pewno bym po nią sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam maski tego rodzaju, ale mam w planach :)
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
It sounds like an interesting product, perfect for my skin type.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale ja stawiam raczej na gotowce.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce, a;e skoro maseczka oczyszcza, to chętnie się jej przyjrzę :)
OdpowiedzUsuńCiekawe. Nie używam jednak maseczek, więc jakoś i ta mnie nie kusi. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jest ta maseczka
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie. Uwielbiam takie papki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam maski własnoręcznie do ukręcenia!
OdpowiedzUsuńI love using clay mask but I haven't tried this yet. I want to try this because I have oily skin :(
OdpowiedzUsuńOnly Yesterday
Używałam maseczki w tej formie, ale z jakiejś innej firmy. Miłego dnia!😊
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś stosowałam podobną maseczkę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkimi kolorami i zapachami maja
Uwielbiam takie maseczki. Muszę sobie taką samą zrobić :)
OdpowiedzUsuńKocham maseczki i na taką chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńCiekawa forma kosmetyku. Mogłabym spróbować :)
OdpowiedzUsuń