Mam nieodparte wrażenie, że ulicę cybernetyki i bliskich okolicy bardzo polubili Chińczycy i Wietnamczycy. W otoczeniu nowego osiedla naliczyłam 1 salon manicure, dwa chińskie hipermarkety, 1 chińską cukiernię i kilka(kilkanaście) lokali serwujących dania kuchni chińskiej, wietnamskiej czy japońskiej. My z polecenia trawiłyśmy do Shanghai Garden.
Po otrzymaniu menu nieco się przeraziłam. Karta jest obszerna, więc dzięki różnorodności każdy znajdzie coś dla siebie. Są dania rybne, mięsne, z owocami morza, tofu czy warzywne. Piszę warzywne, bo mimo że w opisie nie ma mięsa to nie wiem czy sos nie zawierał tłuszczy odzwierzęcego. Zamówiłam nieco bezpieczne opcję, ponieważ byłam z koleżanką i bałam się, że ucieknie z lokalu, kiedy na stole pojawią się smażone nerki na ostro czy pocięte świńskie uszy w formie przystawki. Zamówiłyśmy, więc ryż smażony z kurczakiem (22zł),zupę won ton (8zł), żeberka wieprzowe słodko-kwaśne (28zł),wołowinę marynowaną w plastrach (28zł), małą porcję ryżu (5zł), smażony korzeń lotosu z mięsem (38zł), a do picia małą herbatę zieloną (10zł) oraz małą colę (6zł). Za wszystko wyszło 145zł. Niestety aktualnie nie mieli bakłażanu z smażonym mięsem, więc musiałam się obejść smakiem.
Lokal jest duży, ma dwie sale: dolną i na piętrze. I szczerze? Wnętrze zupełnie nie jest w moim guście. Jest bardzo proste, lekko kiczowate ale jedzenie jest przepyszne. Dodatkowo są niezłe ceny i miła obsługa. Myślę, że przymknę oko na wystrój. Czasami nie można mieć wszystkiego.
Na początku zdecydowałam się na zupę won ton. Wywar był bardzo delikatny, doskonale współgrał z pierożkami. Te z kolei były dobrze wykonane, odpowiednia grubość i struktura ciasta a farsz nie był suchy. Wielkość idealna. Idealny pierożek na raz.
Żeberka w sosie słodko-kwaśnym to mistrzostwo. Mięso mięciutkie, idealnie odchodzące od kości. A sos to poezja, aromatyczny, niezważony. Wprost idealnie komponuje się z żeberkami.
Za to wołowina w plastrach to bardzo dobry przykład zimnej przekąski. Delikatna, krucha. Nieprzesuszona. Dobrze doprawiona, a marynata z chili dodaje większą głębie mięsu.
A tutaj smażony ryż z mięsem. Koleżanka się zdziwiła, że jak to bez surówki? Widać jaki poziom trzymają bary wietnamskie w małych miejscowościach. Co do dania to bardzo jej smakowało. Kurczak był soczysty, nieprzesuszony jak to z piersią często bywa. Ryż dobrze usmażony, nie za suchy. Dobrze doprawione danie.
I na koniec moje danie główne: lotos z mięsem. Po otrzymaniu talerza powiem, że się zdziwiłam. Myślałam, że podadzą je w innej formie niż zawinięciu ich w ciasto. Niepotrzebnie się martwiłam. Panierka była chrupiąca, nie był jej za nadto ani nie ociekała tłuszczem. Podobną sprawą miało wnętrze. Kawałki lotosu były kruche, a niewielki kawałki mięsa soczyste. Dobrze doprawione.
Z tych blsikich mojemu sercu zdecydowanie Pekin w Poznaniu- kliamtyczne wnętrze, świetne jezdenie i jego jakość, bardzo dore ceny - jak będziesz miałą okazje być w Pzonaniu polecam :-)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na ryż z mięsem. Zawsze się dziwię, że tyle dań jest w tych chińskich restauracjach.
OdpowiedzUsuńJakie fajne, egzotyczne dania. Ciekawie wyglądają żeberka.
OdpowiedzUsuńSmakowicie wszystko się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńZ chęcią spróbowałabym tych żeberek, wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńJA wolę zdecydowanie mniejsze lokale :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam ulubionej ale narobiłaś mi smaka na chińską kuchnie ;)
OdpowiedzUsuńPech chce, że zawsze trafiam na Twoje posty jak jestem głodna ;D
OdpowiedzUsuńNie mam ulubionej, nie chodzę do takich. Chyba tylko te żeberka bym zjadła
OdpowiedzUsuńZa wołowiną nie przepadam, ale tu wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie smaki :-)
OdpowiedzUsuńkorzeń lotosu, ciekawa jestem jak smakuje.
OdpowiedzUsuńDania wyglądają obłędnie. Tej wołowiny bym spróbowała :D
OdpowiedzUsuńAż się zrobiłam głodna od samego patrzenia. Muszę zapamiętać ten adres.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie byłam w tego typu restauracji :) Smakowo bliżej mi do kuchni włoskiej :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię kuchni chińskiej, choć nie jadłam zbyt wielu dań. Z Twojej relacji przekonały mnie jedynie pierożki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZawsze chętnie próbuję nowych smaków :)
OdpowiedzUsuńChcę, żeby świat dowiedział się o Doktorze Dawn Acunie Wielkim, który rzucał zaklęcia, które przywróciły mi mojego męża, kiedy myślałam, że straciłam wszelką nadzieję. Doktor Dawn Acuna użył swojego potężnego zaklęcia, aby wywołać uśmiech na mojej twarzy, sprowadzając mojego mężczyznę swoim zaklęciem, na początku myślałem, że śnię, kiedy mój mąż wrócił do mnie na kolanach błagając, abym mu wybaczył i przyjął go z powrotem i nawet od tego czasu kocha mnie bardziej, niż kiedykolwiek się spodziewałam, złożyłam sobie przysięgę, że dam światu znać o doktorze Dawn Acunie, ponieważ jest zesłanym przez Boga. Czy masz problemy w swoim związku? czy twój partner zerwał z tobą, a ty nadal go kochasz i chcesz go odzyskać? Masz problem ze swoimi finansami? czy potrzebujesz jakiejkolwiek pomocy, a następnie skontaktuj się z Doktor Dawn Acuna już dziś, ponieważ daję Ci 100% gwarancji, że pomoże Ci tak, jak pomogła mi: { dawnacuna314@gmail.com }
OdpowiedzUsuńWhatsApp: +2348032246310