Strony

poniedziałek, 14 stycznia 2019

Top koreańskich dram, które widziałam w 2017r. cz.2

Hej. Tak jak obiecałam dzielę się się drugą połową "Top koreańskich dram, które widziałam w 2017 roku. Jeżeli ktoś szuka części  pierwszej to zajrzyjcie do tego artykułu. Jeśli natomiast już go widziałyście to kontynuujcie czytanie tego postu. 
Secret Love
Opis:"Mężczyzna zakochuje się w kobiecie, którą wini za śmierć swojej ukochanej."

Od nienawiści do miłości jest jeden krok. Postacie niejednoznaczne, przechodzące wewnętrzną przemianę. Bardzo szybka akcja, nie ma miejsca na nudę. Niesamowicie wciąga. Duet głównych aktorów miałam okazję podziwiać w "Kill Me, Heal Me". I także tym razem się nie zawiodłam, chociaż ich role były tak różne od poprzednich. Uwaga: przygotujcie dużą ilość chusteczek, będziecie ich potrzebować.
You' re Surrounded
Opis:"Czworo nowych detektywów stawia czoła wielu trudnościom, aby stać się policjantami, na których obywatele mogą polegać."

To nieliczna komediowa drama w tym zestawieniu. Nie ukrywam, że wolę mroczniejsze tematy. A główni aktorzy nie są moimi ulubionymi, ale ma to coś. Pasowali do swoich ról. Ciągle się śmiałam, akcja była po prostu przekomiczna. 
Pinocchio
Opis:"Cierpiąca na syndrom Pinokia dziewczyna i chłopak, który przekonał się o szkodliwości mediów, podejmują pracę dziennikarzy. "

To kolejna jedna z lżejszych dram, które widziałam. Jest to połączenie romansu i komedii z niewielką ilością tragedii. Przyjemna propozycja. Dobrze dobrani odtwórcy swoich ról przyjemnie umilą czas podczas oglądania. 
Missing Noir M
Opis:"Fabuła obraca się wokół unikalnej sprawy badanej przez Gil Soo Hyuna, uzdolnionego kryminalistycznych speca, który ukończył Harvard i ma doświadczenie w FBI i Oh Dae Young, detektywa z 20-letnim doświadczeniem, który używa intuicji i swoich osobistych powiązań w rozwiązaniu sprawy."

I ponownie wracamy na ciemną stronę mocy. Duet pokazuje, że przeciwieństwa się przyciągają i bardzo dobrze mogą ze sobą współpracować. Doskonały serial z jeszcze lepszym zakończeniem. Solidny kryminał. To niestety jest pozycja, która zasługuje na kolejny sezon, a z powodu niskiej oglądalności w Korei go nie otrzyma. Niedoceniona perełka.
Hello Monster
Opis:"Detektyw Ji-ahn Cha rozpoczyna współpracę przy tym samym dochodzeniu z byłym agentem FBI Hyeonem Lee, który zajmuje się tworzeniem psychologicznych portretów kryminalistów. Zostają oni wciągnięci w niebezpieczną grę przez groźnego przestępcę."

I znów moje klimaty. Morderstwo, psychopaci i krew. Coś czuję, że po zestawieniu część z Was wyśle mi dane do dobrego psychiatry, ale cóż uprzedzam uważam, że na leczenie głowy już jest za późno. Wybaczcie mi Kochani. A wracając do dramy.  Główni boscy. Postacie dobrze poprowadzone, nieodrealnione. Niski poziom romansu, ale za to wysoki "bromancu".
Signal
Opis:"Park Hae Young jest policyjnym profilerem. Pomimo wykonywanego zawodu, nie ufa policji, przez wzgląd na jego wcześniejsze doświadczenia. W 2000 r., gdy był uczniem szkoły podstawowej, jego koleżanka Yoon Jung, została porwana, a następnie zamordowana. Hae Young będący świadkiem porwania, zeznał, że porywaczem była kobieta, jednak policja podała do wiadomości, że był to mężczyzna. Morderca nie został schwytany i sprawa pozostaje nierozwiązana, aż do dnia dzisiejszego. Na spotkaniu w kawiarni z reporterem, Hae Young zostaje zatrzymany przez Cha Soo Hyun, która bierze go za prześladowcę gwiazd. Na posterunku policji, Hae Young znajduje krótkofalówkę. Pozwala ona kontaktować mu się z detektywem Lee Jae Hanem, który żyje w 2000 roku i bada sprawę zaginięcia szkolnej koleżanki Hae Younga."

Fakt Koreańczycy potrafią operować kamerą. Cudowna pozycja, trzymająca w napięciu do zakończenia, które wręcz wgniata w fotel. Z ciekawostek dodam, że drama doczekała się swojej japońskiej wersji. Serial inspirowany jest serią morderstw, do których doszło w Hwaseong w latach 1986 – 1991. Poza tym, kto z nas nie chciałby mieć walkie talkie, dzięki któremu można zmienić losy świata? Wymazać zło, które zostało wyrządzone?
Tunnel
Opis:"Gwang-ho Park jest staromodnym detektywem żyjącym w 1986 roku, który rozwiązuje sprawy przy użyciu pięści, nie zważając na obowiązujące procedury. Wszystko się zmienia, gdy ścigając seryjnego mordercę przechodzi przez tunel i niespodziewanie zostaje przeniesiony do 2017 roku. Nie mogąc zrozumieć zasad panujących we współczesności, Gwang-ho po raz pierwszy potrzebuje pomocy, aby złapać mordercę. Jego nowym partnerem zostaje ekscentryczny, ale wyjątkowo utalentowany detektyw Seo-jae Kim. Mężczyzna zasięga również pomocy psychologa kryminalnego Jae-i Sin, która specjalizuje się w seryjnych zabójcach kobiet. "

Bardzo podobny motyw co w "Signal" tylko z tą różnicą, że zamiast walkie talkie mamy magiczny tunel. Dobra kryminalna drama z elementami fantasy. Postać psycholożki zagarnęła całą uwagę widza. Skradła show. Uwielbiam takie postacie.  Część męska na szczęście nie zostaje w tyle. Chociaż scenarzyści urządzili nam kilka niespodzianek, oglądajcie uważnie, aby się nie zgubić.
Solomon's Perjury
Opis:"W czasie świąt na terenie szkoły zostaje znalezione ciało ucznia. Policja uznaje to za samobójstwo, jednak pojawia się anonimowa informacja, że to było morderstwo. Aby zapobiec dalszemu chaosowi i wzajemnym podejrzeniom, jedna z uczennic, Go Seo Yeon, która jako pierwsza znalazła ciało, postanawia samodzielnie rozwiązać zagadkę."

Jedyna szkolna drama w tym zestawieniu. Aktorzy nie byli znani, więc nie wiedziałam czego się spodziewać. Chociaż muszę przyznać, że wypadli dobrze. Przyjemnie się ich oglądali, w większości nie grali sztucznie. Skusiłam się na nią ze względy na opis. Bardzo lubię motyw sądu, zbrodni i kary. W sumie znalazłam tam wszystko czego szukałam. Dobra pozycja dla nastolatków, ponieważ "krew nie wycieka z telewizora". Można się także zapoznać z systemem prawnym innym niż w Polsce.
The Partner
Opis:"Historia dwóch prawników: mężczyzny i kobiety, którzy przez różne zbiegi okoliczności muszą z sobą współpracować. On - doświadczony i bezwzględny, ona - początkująca i wrażliwa na cierpienie innych. Już podczas pierwszej wspólnej sprawy nie potrafią się dogadać. Jednak wkrótce zrozumieją, że aby być dobrym prawnikiem, trzeba umieć współpracować ze swoim partnerem."

Kolejna dobra drama prawnicza. W przeciwności do "Solomon's Perjury" w "The Parter" nie mamy do czynienia z pozorowanym sądzie, ale prawdziwym. Bohaterowie są prawnikami z krwi i kości, którzy zawsze wygrywają. No przecież zło zawsze przegrywa, prawda? Ciekawostką jest fakt, że mimo wątku romantycznego aktorzy ani razu się ani nie całują. Więc jeżeli szukasz namiętnych pocałunków to ta rama niestety nie jest dla Ciebie. 
Oh My Venus
Opis:"Kim Young Ho jest osobistym trenerem gwiazd Hollywoodu. Mimo pochodzenia z zamożnej rodziny, w dzieciństwie doznał wielu nieprzyjemności. Obecnie ma problemy z cierpliwością i uporem. Kang Joo Eun, 33-letnia prawniczka, starała się utrzymać rodzinę. Teraz kobieta ma nadwagę i ani trochę nie jest atrakcyjna. Chłopak, który był jej pierwszą i wieloletnią miłością, zrywa z nią. To zdarzenie staje się jednym z powodów, dla których kobieta zaczyna się odchudzać. Dzięki swojemu sprytowi udaje się jej uzyskać pomoc Kima Young Ho, który stara się ukryć swoją tożsamość. "

I na koniec bez rozlewu krwi. Zestawienie zamyka słodka komedia romantyczna. Cóż nie ukrywam: uwielbiam rolę głównych. Zarówno postacie jak ich aktorów, którzy ich odgrywają. Świetny "bromacne". Któż nie chciałby mieć takich przyjaciół. Dobra pozycja bez (prawie) dramatów, okrutnych teściów, szalonej tej drugiej. Nie ma tu także morderczych ciężarówek. A scena z pierścionkiem boska.I tym optymistycznym akcentem zamykam "Top koreańskich dram, które widziałam w 2017r. cz.2"

A jakie są Wasze ulubione koreańskie dramy?
Ps. Wszystkie opisu dram jak i grafiki je obrazujące nie są moją własności. Są to zdjęcia promujące.
ClaudiaMorningstar

11 komentarzy :

  1. Nigdy nie oglądałam koreańskich produkcji. Jak patrzę na zdjęcia to mam wrażenie, że większość aktorów/aktorek jest do siebie bardzo podobnych xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Żadnego z nich nie widziałam, bo jakoś kino koreańskie mnie nie specjalnie pociąga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie oglądałam żadnych koreańskich dramatów do tej pory, ale bardzo lubię kpop i ich zespoły muzyczne. Chociaż wiele filmów miałam okazję zobaczyć lata temu ;-)
    Anetta z Modny Blog
    PS: Możliwe, że skuszę się na "You're Surrounded"

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawi mnie najbardziej Pinocchio :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy ten od miłości do nienawiści

    OdpowiedzUsuń
  6. Ajajaj ile do nadrobienia, zapisałam sobie, super, ze takie wpisy dodajesz <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem, czy oglądałsm You' re Surrounded ale coś mi świta ale może to też być przez obsadę bo kojarzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś kojarzę 'Tunnel' i chyba go widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zupełnie nie jestem zorientowana w koreańskiej kinematografii :) W sumie strasznie mało czasu mam na relaks przy TV, zapisuję wszystkie interesujące filmy, a w weekend, gdy już się zabieram za nadrobienie filmowych zaległości, po godzinie już śpię :D Uroki życia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawa i przyjemna lektura. Dziękuję Ci!

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię Pinokia ^^ reszty niestety nie znam ale chyba to zmienię :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka