Strony

piątek, 27 listopada 2020

Krem z ekstraktem ze śluzu ślimaka Prestige, Hongikskin

Krem z ekstraktem ze śluzu ślimaka Prestige, Hongikskin to drugi kosmetyk, który kupiłam na promocji z Kontigo. O kremie BB od Missha możecie przeczytać tutaj. Znajdziecie tam także także swatche tego kremu.
Ekstrakt ze śluzu ślimaka: Ślimak, który istnieje na Ziemi od ponad 600 milionów lat w kosmetyce zajmuje chwalebne miejsce. Wyciąg ze śluzu ślimaka poprawia strukturę skóry oraz przywraca jej jędrność. Regeneracja zachodzi dzięki składnikowi, którym jest siarczan chondroityny. Wpływa on na zagęszczenie struktury skóry, a tym samym na jej uelastycznienie.Krem do twarzy o wysokiej wartości odżywczej z ekstraktem ze śluzu ślimaka zapewnia skórze intensywne nawilżenie. Skóra jest gładka i miękka przez cały dzień.
Skład:Aqua, glycerin, caprylic/capric triglyceride, methylpropanediol, cetearyl alcohol, cetyl ethylhexanoate, dimethicone, peg-100 stearate, beeswax, neopentyl glycol dicaprylate/dicaprate, glyceryl stearate, sorbitan sesquioleate, polysorbate 80, snail secretion filtrate, polyglyceryl-3 methylglucose distearate, olea europaea (olive) fruit oil, citrullus lanatus (watermelon) fruit extract, luffa cylindrica fruit extract, acorus calamus root extract, hemerocallis fulva flower extract, bambusa vulgaris extract, betula alba bark/leaf extract, paeonia lactiflora extract, 1 2- hexanediol, phenoxyethanol, triethanolamine, carbomer, adenosine, disodium edta, parfum.
Przyznam się szczerze, że nigdy nie miałam kosmetyków z ekstraktem ze śluzu ślimaka, więc aby zaspokoić swoją ciekawość postanowiłam kupić krem z ekstraktem z mięczaków. Zacznę od samego kremu. Jest bezzapachowy z zbitą konsystencją. Łatwo się go rozprowadza i na prawdę szybko się wchłania. Ładnie nawilża, a po zastosowaniu buzia jest miękka. Nie podrażnia, ani nie uczula. Co do ochrony przeciwzmarszczkowej to nie wiem jak z efektami. Obstawiam, że dowiem się wkrótce. Krem zamknięty jest w ciężkim plastikowym słoiku. Ma ładny design, ale zdobienia, które wykonane są z różowego złota szybko się ścierają. Łatwo się go odkręca i zakręca. Krem jest odpowiednio zabezpieczony przez powietrzem czy zanieczyszczeniami. Co mnie zdziwiło to brak szpatułki do nakładania produktu. Od pewnego czasu to standard przy tego typu produktach pielęgnacyjnych. Za słoiczek ważący 80 gram zapłacimy 99.99 zł.

Używaliście kiedyś kremu ze śluzem ślimaka? Jakie są Wasze odczucia?
ClaudiaMorningstar

28 komentarzy :

  1. Nie miałam jeszcze takiego kremu, ale wiem, że warto wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie się zapowiada ten krem, a przyznaje że słoiczek skusiłby mnie do zakupu. Wygląda tak ekskluzywnie i bogato.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kremu nie, ale miałam taki żel na paznokcie z Orientany i był świetny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śluz ślimaka ma rewelacyjne właściwości, więc chętnie wypróbowała bym ten krem. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę unikać służy ślimaka w składzie, ale cieszę się, że Tobie służy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oh I really like how looks the texture of this cream darling
    xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Już samo opakowanie wygląda tak, że chce się poznać ten krem :) Moja skóra bardzo dobrze reaguje na kosmetyki ze śluzem ślimaka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiem Ci że nie wiem czy bym wypróbowała ^^ śluz ślimaka to dość zaskakujący składnik:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie miałam kosmetyków z ekstraktem ze śluzu ślimaka i chyba raczej nie skorzystam, bo nie wiem, jak zareaguje moja skóra na ten specyfik.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jeszcze nigdy nie miałam kosmetyku ze śluzem ślimaka - nieco mnie przeraża ten składnik ale moze kiedyś się przełamie ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. ja uwielbiam wsyztsko co ma w sobie ten śluz ślimaka :) wcale mnie to nie brzydzi a zawsze jestem turbo zaodowlona tym jak skóra potem wygląda ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nigdy nie miałam takiego kosmetyku, trochę ten składnik tak odstrasza, ale może strach ma wielkie oczy :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja miałam szpatułkę (*o ilę się nie mylę) załączoną dotychczas do dwóch kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam jedynie maskę ze śluzem ślimaka i była fajna, dodatkowo ładnie pachniała. Możliwe, że skuszę się na ten kremik :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja używam wprawdzie typowo męskich kosmetyków - przoduje u mnie Nivea. Ale wpis ciekawy , - i sądzę że krem recenzowany powyżej znajdzie swoich kosmetyków. Pozdrawiam Klaudio. Serdeczności na nowy tydzień. No i dużo zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szczerze pisząc, ja także jeszcze nigdy nie używałam niczego z ekstraktem ze śluzu ślimaka. (przyznam także, że same te słowa nieco wywołują mieszane uczucia!) Słoiczek faktycznie ma ładny design, szkoda, że różowe złoto szybko się ściera, bo na zdjęciach wygląda to naprawdę ładnie. Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Używałam kremu do rąk ze śluzem i przyznaję, że wspominam go najlepiej ze wszystkich kremów, jakie miałam. Mój mąż też był bardzo zadowolony z działania - doskonale nawilżał, szybko się wchłaniał i bardzo ładnie pachniał :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Kojarzę miałam kiedyś krem ze śluzem ślimaka i mile go wspominam. Moja mama też coś miała i polubiła ten składnik w pielegnacji.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam inny i jest świetny :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten śluż ślimaka brzmi trochę bleee... hehe

    OdpowiedzUsuń
  21. wygląda bardzo elitarnie i drogo:D

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie kosmetyki ze śluzem ślimaka raz się sprawdzają a raz nie koniecznie więc różnie z tym bywa. Tego kremu jeszcze nie miałam i chociaż na składach znam się słabo to wydaje mi się, że jak za tę cenę ten skład mógłby być lepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Z tym składnikiem miłam krem i maseczkę, ale z innej firmy. No i u mnie szału z działaniem nie było. Dlatego też raczej nie wypatruję na sklepowych półkach tego składnika.
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki…ech. Byle do Świąt;)

    OdpowiedzUsuń
  24. O matko, jaka cena. Raczej nie na mój budżet :D Raz czy dwa razy miałam okazję używać kremu ze śluzem ślimaka. Mam nawet maseczkę do twarzy na noc z tym składnikiem. Przyznam, że lubię go :) Świetna recenzja :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  25. Wygląda ekskluzywnie, ale chyba trochę drogo.

    OdpowiedzUsuń
  26. Od dawna zastanawiałam się nad zakupem jakiegoś kremu ze śluzem ślimaka. Dotychczas jednak odstraszała mnie troszkę cena. 100 zł to jednak nie jest najwyższy koszt tego typu kremu, jaki widziałam. Czy się skuszę? Nie wiem czy teraz, ale pewnie kiedyś z ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Hm, ja podziękuję. Trzymam się tych kosmetyków, które moja skóra toleruje. ;)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka