Miniony rok minął jak z bicza strzelił. Po magicznych świętach, przyszedł czas na mroźny styczeń, a z lutową odwilżą nastała znienawidzona przez studentów sesja. Dlatego w końcu udało mi się wygospodarować niewielką ilość czasu, przysiąść do komputera z postanowieniem nadrobienia blogowych zaległości. Blog ten piszę głównie dla siebie i niezmiernie mi miło, że tyle Was odwiedziło mnie w zeszłym roku.
Tak prezentuje się ranking najpopularniejszych postów w 2017r. Nie ukrywam, że jestem zdziwiona. Wszystkie miejsca zajmuje kuchnia koreańska, japońska i tajska. Polubiliście także testy gotowych sushi boxów, nippońskich kit-katów i szybkich dań wprost z food trucków. Postaram się utrzymać poziom tego bloga i obiecuję więcej testów i relacji zarówno jedzenia jak i kosmetyków.
ClaudiaMorningstar
Mmm, bardzo smakowite to twoje podsumowanie :) Uwielbiam sushi! A tych wytwornych kit-katów jeszcze nigdy nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńFajne podsumowanie i duzo jedzonka :)
OdpowiedzUsuńkażdy lubi dobre jedzonko, tym bardziej egzotyczne więc nie dziwię się, że te posty cieszyły się taką popularnością :)
OdpowiedzUsuńhahah cóż same głodomory ;P
OdpowiedzUsuńBardzo fajne podsumowanie! Nie widziałam kilku wpisów, więc lecę od razu nadrobić <3
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Takie smaczne podsumowania roku to ja lubię :D
OdpowiedzUsuńJak ktoś znajdzie dla siebie niszę to powinien to wykorzystać. Zapraszam serdecznie na mój blog i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTe wszystkie przedstawione przez Ciebie rarytasy - bardzo mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńSałatka z kapusty mega, kiedyś robiłam.
OdpowiedzUsuń