Strony

czwartek, 18 sierpnia 2022

Shiro Premium, czyli kolejny gotowiec z Biedronki od Sushi4You

Mój tata wie, że kocham sushi. Zapomina jednak, że mówię tutaj o rolkach robionych na bieżąco a nie gotowcach z hipermarketu, których wprost nie cierpię. Dziś czekała na mnie w lodówce niespodzianka. Sushi z Biedronki. No cóż, najważniejsze, ze próbował.
Zestaw zawiera 9xcalifornia roll, 2xfutomaki, 2xhosomaki, 2x nigiri. Z osobnej komorze znajdują się jednorazowe pałeczki, więc nie trzeba jeść rękoma oraz sos sojowy, imbir marynowany i wasabi. Kosztuje 21.99 zł, czyli tyle ile zestaw lunchowy w Koku sushi czy Miyu Sushi. Skład to tablica Mendelejewa. Grafika o tyle ciekawa, że przynajmniej nawiązuje do Japonii. Grafik nie popełnij błędu i nie umieścił tutaj Chinki w hanfu, a i takie kwiatki widziałam na muralu z jednej restauracji, która serwowała sushi, miso shiru i yakisobę.
Pierwszy problem natrafiłam przy otwieraniu zestawu. Folia zgrzewająca opakowanie przykleiła się do plastiku i z trudnością się ją odrywało. Porwała się na mniejsze kawałki, dotarcie do jedzenia nie należało do najłatwiejszych.
Zacznijmy od ryżu, który użyto do zrobienia sushi. Był w ogóle nie zaprawiony, suchy, rozklejał się. Nie cechowała go najlepsza jakość. California roll po prostu się rozpadała, chociaż przyznam się szczerze, że serek nieźle połączył się z łososiem. Reszta wypadła tragicznie. Hosomaki z papryką straszne, nie wiem kto wpadł na pomysł na włożenie do rolki ten typ warzywa. Lepiej pasuje tykwa bądź zielony ogórek. Nigiri z krewetką to praktycznie sama skóra. Futomaki z zmielonym tuńczykiem po prostu śmierdziało. Niestety niska klasa składników. Nie mogę polecić tego produktu. Jeśli szukacie czegoś na szybki lunch to zdecydowanie sięgnijcie po coś innego. 


Jedliście kiedyś gotowe sushi?
ClaudiaMorningstar

14 komentarzy :

  1. Szkoda że się nie sprawdziło, bo już narobiłam sobie ochoty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Te marketowe specjały tylko z nazwy są dobre.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja sięgam od czasu do czasu po takie dyskontowe sushi. Słyszałam jednak wypowiedź Japonczyka, ktory stwierdził że koło sushi one nawet nie stały ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię sushi ale tego nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda że to suchi okazało sie zawodem ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie jestem jakimś koneserem sushi, więc jem je rzadko i zawsze zamawiam w restauracji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam serdecznie ♡
    Szkoda, że się nie sprawdziło. Jednak muszę przyznać, że oprawa graficzna opakowania ładna :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze takiego "sklepowego" nie próbowałam

    OdpowiedzUsuń
  9. Skusiłam się raz i fuj. Teraz od czasu do czasu kupuję produkty i robię sushi w domu, z dodatkami jakie najbardziej lubimy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety wśród gotowców sushi trudno natrafić na coś dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  11. A wyglądało tak apetycznie, naprawdę szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  12. na szczęście nie jadam takich rzeczy:)

    OdpowiedzUsuń
  13. O dobrze wiedzieć, dzięki za info. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka