Strony

wtorek, 18 sierpnia 2020

Galeria Koreańska w Ethnomuseum

Kolejne muzeum, które odwiedziłam będąc w Warszawie. W ciągu tak na prawdę jednego dnia byłam aż w 3 różnych muzeach: Azji i Pacyfiku,Muzeum Wojska Polskiego i w Państwowym Muzeum Etnograficznym. Dzień z pewnością był bardzo zabiegany. Ale szczerze? Warto było. 
Do Muzeum bardzo łatwo się dostać autobusem. Bilety też nie są drogie. Za normalny zapłacimy 14zł, ulgowy 7zł a w czwartki zwiedzimy obiekt za darmo. Cena nie jest wysoka, ponieważ instytucja ma kilka pięter, sale przestronne a eksponatu dużo.Podoba mi się to, że można zostawić bagaże w dużych szafach zamykanych na kluczyk, idealne rozwiązanie dla przyjezdnych (takich jak ja), którzy podróżują z walizką.
Pierwszą salą do, której się udałam była tzw."Galeria Koreańska."Biorąc pod uwagę moje zainteresowania to nic zaskakującego. Oprócz przepięknych hanboków (zwróćcie na tkaniny) mogliśmy zobaczyć rekonstrukcję niektórych pomieszczeń z hanoków, czyli tradycyjnych koreańskich domów. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to to jakie to wszystko małe. Ja wiem, że Koreańczycy są dość drobni i niewysocy a kilka wieków temu ich wzrost był jeszcze niższy, ale w moim odczuciu te wszystkie meble chociaż piękne były dość mikroskopijne. Ślubna lektyka (oryginalna) też jest dość mała. Chociaż zdobienia na oknach są przepiękne.  Dodatkowo puszczany jest, krótki film jak zmieniała się Korea na przestrzeni wieków. No cóż robi wrażenie.
Wystawa "Porządek rzeczy" to gratka dla fanów sztuki tradycyjnego rzemiosła. Znajdziemy tutaj starodawne krosno,  beczki do przechowywania ogórków, sieć do łowienia ryb czy drewniane łódki.
Sala z "Biblia Pauperum" przedstawia chłopską sztukę chrześcijańską. Znajdziemy tutaj zarówno ręcznie wykonane figurki świętych jak i obrazy malowane na szkle przedstawiające sceny biblijne.

Sala z tradycyjną "sztuką wiejską." Znajdziemy tutaj bogato zdobione skrzynie na ubrania, świąteczne pisanki, haftowane obrazy i wycinanki. Istna gama kolorów.
Ta sala to gratka dla fanów wzornictwa. Stroje ludowe bardzo kolorowe. Różnorodność jest ogromna. Osobiście nie chciałabym nosić takich strojów, zupełnie nie mój styl. Jednakże przyjemnie jest zobaczyć jak żyli innych czasach.A próbki tkanin bardzo ładne. Kolorowe skarpetki rzucają się w oczy (chociaż osobiście zastanawiam się jak bardzo muszą one gryźć), tak samo jak czepce czy dodatki do strojów. 

Dla najmłodszych jest organizowana wystawa "Wcielenia jelenia," zachwyca zwłaszcza przedsionek z czerwonym baldachimem. Bardzo ładnie dobrane kolorystycznie. Myślę, że najmłodszym się spodoba.

Byliście kiedyś w tym muzeum? Które powinnam odwiedzić w następnej kolejności?
ClaudiaMorningstar

14 komentarzy :

  1. Jest tam co oglądać z tego co widzę na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie byłam nigdy w tym muzeum, z chęcią bym je zwiedziła 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie wiedziałam o tym muzeum :) po zdjęciach widać , ze sporo ciekawych eksponatów można tam obejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo, o tym muzeum nie słyszałam, a wydaje się naprawdę fajne :) Kiedy będę w Warszawie, postaram się je odwiedzić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super że są takie atrakcje dla najmłodszych fajnie że mozna zainteresować dzecko ciekawym tematem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Akurat muzea nie są moim ulubionymi 'atrakcjami', ale w niektórych można zobaczyć naprawdę wiele interesujących rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałam, że u nas są takie ciekawe muzea :) Chciałabym zobaczyć, fascynuje mnie perfekcja z jaką są wykonywane miecze samurajskie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o tym muzeum, ale chętnie bym odwiedziła.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejne muzeum, które koniecznie muszę kiedyś odwiedzić. Ileż tam cudów!

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka