Jako mała dziewczynka myślałam, że moje dwudzieste urodziny będą magiczne. Wyobrażałam sobie, że będę mieszkała w "wielkim mieście", jadła posiłki na mieście z wieloma przyjaciółmi, a resztę wolnego czasu spędzałabym z wybrankiem mojego serca. Boże, jaka ja byłam wtedy naiwna. Cóż, życie zweryfikowało moje plany. Może aktualnie nie przebywam w Warszawie, ale w sumie Katowice to nie wieś, gdzie diabeł mówi dobranoc. Liczba powierników z biegiem lat się wykruszyła, a chłopaka jak nie było tak i nie ma. Od czasu do czasu zdarza mi spożyć posiłek w ciekawym miejscu. Może to nie jest Sheraton, ale jedzenie jest smaczne i do drogich nie należy. Są natomiast rzeczy, które nigdy się nie zmieniają. To moje pasje i marzenia. Dalej uwielbiam próbować nowych rzeczy, odwiedzać ciekawe miejsca, a moja chęć przeczytania większości wydanych książek nie zmniejszyła się, wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej się pogłębiła. Dlatego powstał ten "blog." Miło jak czasami "ktoś" przeczyta co miało się ciekawego do "opowiedzenia". Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia. I w ten oto sposób rozpoczyna się moja przygoda.
Claudia Morningstar
"Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia". Pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńMój blog
O, ja też jestem z Katowic! Ale szczerze, to nie podoba mi się to miasto i chciałabym się jak najszybciej wyprowadzić :D Mam nadzieję, że spodoba Ci się w blogosferze i zagościsz tutaj na dłużej ! ^-^
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
fajne zdjęcia, każda z nas w wieku nastu lat miała podobne przemyślenia na temat swojego życia w przyszłości
OdpowiedzUsuńKatowice kiedy je odwiedze!
OdpowiedzUsuńoo ja mam blisko do Kato ;D
OdpowiedzUsuńWitamy Katowice :) Choć ja z Jastrzębia i coś wyczuwam że jesteś fanką serialu Lucifer, zgadłam?
OdpowiedzUsuńPowodzenia w prowadzeniu bloga oraz spełnianiu swoich pasji i marzeń :))
OdpowiedzUsuńBrzmi tak dobrze, że chce śledzić tą podróż do marzeń :)
OdpowiedzUsuńJesteś z Katowic? Ja mieszkam w Chorzowie :) Jesteśmy sąsiadkami ;)
OdpowiedzUsuńMarzenia są nie tylko po to by marzyć o nich ale po to by je spełniać :)
OdpowiedzUsuńŻycie weryfikuje nasze plany a i nasze priorytety i marzenia zmieniają się z upływem lat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Justa.