Cześć Kochani. Gwiazdka już tuż tuż a część z Was jeszcze nie ma kupionego prezentu. Jeśli Was bliski ma małego świra na punkcie Korei to ten post jest właśnie dla Was. W związku z tym, że do świąt nie pozostało wiele czasu to poniższe inspiracje będzie można kupić stacjonarnie, aby mieć pewność, że wszystko będzie zapięte na ostatni guzik.
Pierwszą pozycją będą książki. W zależności od tego co lubi czytać osoba obdarowana wybór będzie różny. Dla osoby zaczynającej przygodę z koreańską pielęgnacją dobrym wyborem będzie Sekrety Urody Koreanek Charlotte Cho. Osoba, która dopiero co zaczyna uczyć się języka koreańskiego z pewnością ucieszy się z fiszek bądź podręcznika do nauki tego języka. Dobrym wyborem będzie Likwidator Kim Un Su dla fanów thrillerów. Jeśli ktoś lubi reportaże bądź książki o tej "drugiej Koreii" to można skusić się na Przeżyć Yeonmi Parki lub Urodzony w obozie 14 Blaine Harden.
Kolejną propozycją są oczywiście kosmetyki. Wiele drogerii w swojej ofercie ma produkty pielęgnacyjne importowane z Koreii. Tak w Sephorze bez problemu kupimy kosmetki Dr. Jart +, w Douglas Its Skin, Tony Moly, a w Kontigo bez problemu kupimy Misshę, Skin79, Holika Hoika i inne. Myślę, że najbezpieczniejszymi wyborami będą tinty, szminki, farbki do ust oraz maski na płachcie. Unikałabym kupowania cushionów, korektorów czy podkładów do twarzy, ponieważ jest duże prawdopodobieństwo nie trafienia z kolorem a bez sensu aby kosmetyk leżał w szafie i zbierał kurz.
Fani Kpopu z pewnością ucieszą się z
płyty ulubionego zespołu. Krążki BTS czy BlackPink bez problemu kupimy w
Empiku. Dobrym wyjściem będą plakaty, które również kupimy w tej
sieciówce. Jakiś czas temu Bershka wypuściła linię z tymi dwoma
zespołami, więc bez problemu znajdziemy bluzki, bluzy i inne gadżety z
postaciami z tych zespołów. Kpopovo ma swój stacjonarny sklep w Zabrzu,
gdzie jest duży wybór produktów z najpopularniejszymi zespołami. Tam
oprócz ubrań czy płyt możemy zaopatrzyć się w poduszki, torby, piórniki
czy kubki.
I ostatnia kategoria jest idealna dla fanów jedzenia. To jest kategoria, która najbardziej wpasowuje się w moje gusta. Dla takich maniaków jedzeniowych doskonałym prezentem będzie bon do restauracji. W Dąbrowie Górniczej taką usługę oferuje Bab to Go. Jest to doskonały pomysł aby wesprzeć gatronomię tych ciężkich pandemicznych czasach.W większych miastach macie więcej możliwości. Innym pomysłem jest kurs kuchni koreańskiej. Takie warsztaty oferują m.in. Pole do Popisu w Katowicach czy Marsala w Warszawie. Innym dobrym wyborem będą słodycze (Peppero, Choco Pie), przekąski (domowe kimchi np. od K-bar), herbata (omija tea, herbata cytrynowa z yuzu i miodem) alkohol (soju, piwo hite, makgeolli) czy akcesoria kuchenne (metalowe pałeczki, ceramiczne miseczki). Tego typu rzeczy bez problemu znajdziecie w K-Shop, Korea Shop czy Azjatycki sklep spożywczy u Quina, gdzie kupiłam Moon Cake.
Jakie jeszcze inne produkty polecilibyście na prezent dla fanów Koreii?
ClaudiaMorningstar
Książki to super pomysł na prezent.
OdpowiedzUsuńTe książki byłyby fajnym prezentem a kosmetyki w sumie też :)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo ciekawią koreańskie słodycze :D Jestem ich bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńCzytałam sekrety urody koreanek, świetna książka:)
OdpowiedzUsuńKsiażki i kosmetyki to super pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńO rany, ale wybór! Generalnie, nie znam się na koreańskich produktach, więc nie polecę nic innego.
OdpowiedzUsuńAromatycznych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku!
Te błyszczykowe ołówki wyglądają słodko :). Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńCiekawe pomysł, zwłaszcza przypadła mi do gustu książka kreański w obrazkach, widziałam też inne wersje językowe :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Wesołych Świąt!
PS. Dodaję blog do obserwowanych :)
O tej książce Sekrety urody Koreanek słyszałam wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńZaproponowałaś naprawdę sporo ciekawych pomysłów :) Nie jestem fanką Korei, ale przekąskami bym nie pogardziła :D
OdpowiedzUsuńCiekawe pomysły, chętnie wykorzystam z okazji przygotowywania coś w kolejnym roku dla siostry ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Lidah buaya
OdpowiedzUsuńsekrety koreanek czytalam ale nie podobala mi sie specjalnie, niewiele pamietam juz
OdpowiedzUsuń