Strony

poniedziałek, 9 grudnia 2024

Japoński ogród botaniczny w Pradze

Niedawno miałam przyjemność odwiedzenia Pragi. Pogoda dopisywała, więc oprócz tradycyjnych historycznych atrakcji postanowiłyśmy zwiedzić Ogród Botaniczny w Pradze. Wejście nie było szczególnie drogie, ponieważ bilet dla osoby dorosłej kosztował 180kc (przez internet zaoszczędzicie 30kc) a sam ogród jest ogromny. Oprócz ogrodu japońskiego, znajduje się znajduje się różne ogrody tematyczne takie jak angielski, norweski czy wiejski a nawet możemy podziwiać tropikalne rośliny w szklarni. Należy jednak pamiętać, że jeśli zależy nam na konkretnym ogrodzie to musicie obejść cały teren, nie ma możliwości wejścia na konkretny. W wekeend dodatkową atrakcją są występy na żywo.  Za to u samej góry znajduje się bardzo klimatyczna winiarnia z doskonałym winem. Można skusić się na kieliszek albo od razu na całą butelkę. Wnętrze jest klimatyzowane a z tarasu rozprzestrzenia się widok na liczne winorośla. 
Ogród japoński to średniej wielkości placyk. Możemy na nim podziwiać niewielki wodospad, klony japońskie oraz niskie krzewy. Kolor, który króluje w tym ogrodzie to "zielony", nieliczne kwitnące rośliny dodają mu uroku. Brakuje mi tutaj natomiast jeziorka z karpiami koi, które mogłam podziwiać chociażby we wrocławskim ogrodzie. Za każdym razem uważam, że do doskonała "atrakcja" ogrodu. Wielobarwne ryby dodają "koloru" prostemu charakterowi ogrodu.  Szkoda także, że nie ma niewielkiego stoiska przekąskami, zdecydowanie dodałoby to klimatu. 
Co ciekawe odwiedzający mogą podziwiać liczne bonsai. Pierwszy raz spotykam się aby umieścić tego typu aranżacje w ogrodzie. Doskonała okazja aby móc podziwiać je z bliska! Osobiście nie mam ani talentu ani cierpliwości aby zrobić własne drzewko, ale nie ma wielu miejsc, gdzie można je dokładnie pooglądać. Podoba mi się rozwiązanie aby kamienne donice postawić na wysokich stołkach, dzięki temu rozwiązaniu nie trzeba się schylać.

Podsumowując ogród botaniczny w Pradze to na prawdę ciekawe miejsce. Doskonałe miejsce na długi spacer wśród roślinności. Jeśli uważacie, że jest za daleko to możecie odwiedzić jeden z licznych w Polsce. Satomi w Pisarzowicach albo Ogród Japoński we Wrocławiu w sezonie jest doskonałą propozycją na spędzenie czasu na świeżym powietrzu.

ClaudiaMorningstar

3 komentarze :

  1. Byłam w Pradze i nie zwiedzaliśmy tego ogrodu. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo interesująco piszesz. W Światowidzie w latach 80-tych oglądałam po raz pierwszy Blaszany Bębenek wg powieści Gunthera Grassa. Cieszę się, że to kino nadal istnieje i jak widać ma się dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś niezwykle interesującą osobą 😊 nie miałam nawet pojęcia, że w Polsce mamy ogrody Japońskie a sama jestem posiadaczką drzewka bonsai. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka