Strony

poniedziałek, 22 kwietnia 2019

Ettang Modeling Take-Out Cup Pack Charcoal

Przyznaje się, że dopóki nie zrobiłam zakupów w perfumerii Douglas marka Ettang nie była mi znana. Z tą koreańską marką nie spotkałam się ani na targach kosmetycznych, ani na blogach specjalizujących się w opiniowaniu kosmetyków azjatyckich. Kupiłam ją przypadkiem podczas rutynowych zakupów w tej niemieckiej sieci. Skusiła mnie promocyjna cena jak i sama forma tej maseczki. 
Opis produktu:"Maseczka modelująca. Węgiel/antracyt sprawia, ze skóra pozostaje czysta i promienna dzięki kontroli sebum.Usuwa martwy naskórek, przywraca równowagę między nawilżeniem a wydzielaniem sebum, działa odżywczo."
Złuszcza, nawilża i kontroluje wydzielanie sebum. Maseczka Peel Off na bazie węgla 
Do jakiego typu skóry?
Idealna do skóry mieszanej do tłustej.

Jak używać?
1.Wlać do pojemniczka wodę, do wysokości zaznaczonego miejsca. Wymieszać przy pomocy szpatułki. 
2. Staranie nałożyć uzyskaną mieszankę na całą twarz. 
3. Pozostawić na 15 do 20 minut, następnie usunąć jednym ruchem 
Skład:"Diatomaceous Earth, Calcium Sulfate, Algin, Glucose, Tetrapotassium Pyrophosphate, Charcoal Powder, Cellulose Gum, Allantoin, Potassium Alginate, Portulaca Oleracea Extract, Centella Asiatica Extract, Sodium Benzoate, Aniba Rosaeodora(Rosewood) Wood Oil."
Po dolaniu zimnej wody do sypkich składników trzeba wszystko dokładnie wymieszać szpatułką dołączoną do zestawu. W taki oto sposób powstanie dość zbita, jednolita masa, którą nakładamy na twarz. Przyznam się, że po raz pierwszy samodzielnie nakładałam maseczkę modelującą typu take-out, która dla niewprawnej ręki stanowi małą zagadkę. Po wyschnięciu kosmetyku łatwo go ściągnąć. Ładnie oczyścił moją twarz, nie wysusza. Nie zauważyłam nadmiernego zaczerwienienia.Moim zdaniem sam produkt jest bezzapachowy. Cena regularna (19 złotych) jest wysoka, ale zapłacenie połowy 9.90 złotych za jednorazową maseczkę nie uszczupli tak mojego portfela. Zauważyłam, że od pewnego czasu produkty z tej serii można kupić także w Sephora oraz w polskich sklepach internetowych. 
ClaudiaMorningstar

35 komentarzy :

  1. Ja jeszcze nigdy nie używałam takiej maseczki. Zawsze jednak musi być ten pierwszy raz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam inne maseczki tej marki,prawdę mówiąc dzięki nim przekonałam się do koreańskiej pielęgnacji 😀
    Tą też bardzo chętnie wypróbuję 😀
    Pozdrawiam i obserwuje 😀
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  3. W sumie to nigdy nie słyszałam o tej marce... :) Ale sama maseczka wygląda interesująco ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też nie znam marki ale przyznam, że taka forma maseczki bardziej do mnie przemawia niż maski w płachcie. Zazwyczaj jednorazową maseczkę i tak na dwa razy stosuje

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajna forma maseczki, o samej marce jeszcze nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie spotkałam się z tą maską, pewnie dlatego, że rzadko robię zakupy w Douglasie, a w Sephorze ich nie widziałam, może dopiero je wprowadzają, albo są tylko online.

    OdpowiedzUsuń
  7. Thanks so much for share this product your blog, all looks great!.
    -XOXO, BEA.

    seempiternal.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdyby mi się chciało rozrabiać maski, to byłoby dobrze :D Niestety stawiam na gotowce ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie lubię tego typu maseczek. Zdecydowanie wolę gotowce :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie spotkałam się z tą firmą , może dlatego że rzadko bywam w takich drogeriach, zazwyczaj za drogie na mój portfel, jak już to chodzę do super pharm, sekret urody ,drogeri natura i do rossmanna. Maseczek ogólnie rzadko używam , a jak już to wolę coś na szybko. Przyznam że jak produkt dobry i z dobrym składem to można mu poświęcić trochę czasu i pieniędzy :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja uwielbiam maseczki, jedne bardziej, inne mniej. Bardzo mnie zaciekawiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wolę chyba maseczki bez zmywania i nakładane na podkładzie...

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie kupuję jednorazowych maseczek. Cena w moim odczuciu dosyć wysoka, ale grunt że się sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem bardzo ciekawa tej maski, niestety w tej chwili nie do mojego rodzaju cery. W obecnej chwili mam mocno przesuszoną skórę

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba jednak wolę kremowe maski ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Cały czas poszukuję odpowiedniej maseczki dla siebie. Wypróbuję jak będzie jakaś promocja :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeśli chodzi o maseczki do mieszania to zdecydowanie bardziej wolę postawić na czyste glinki lub algi :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No proszę fajna jest ta maseczka . W takiej promocyjnej cenie też na pewno bym po nią sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze nie miałam maski tego rodzaju, ale mam w planach :)

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  20. It sounds like an interesting product, perfect for my skin type.

    OdpowiedzUsuń
  21. Brzmi ciekawie, ale ja stawiam raczej na gotowce.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie słyszałam o tej marce, a;e skoro maseczka oczyszcza, to chętnie się jej przyjrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawe. Nie używam jednak maseczek, więc jakoś i ta mnie nie kusi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Coś dla mnie. Uwielbiam takie papki.

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam maski własnoręcznie do ukręcenia!

    OdpowiedzUsuń
  26. I love using clay mask but I haven't tried this yet. I want to try this because I have oily skin :(

    Only Yesterday

    OdpowiedzUsuń
  27. Używałam maseczki w tej formie, ale z jakiejś innej firmy. Miłego dnia!😊

    OdpowiedzUsuń
  28. Też kiedyś stosowałam podobną maseczkę
    Pozdrawiam wszystkimi kolorami i zapachami maja

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam takie maseczki. Muszę sobie taką samą zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kocham maseczki i na taką chętnie bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawa forma kosmetyku. Mogłabym spróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka